Joanna Kubat-Fronczak
12 Sier

Gęstość energetyczna a mity dietetyczne

Dlaczego redukcja masy ciała nie musi oznaczać głodówek ❓

 
Ciągłe poszerzanie wiedzy gwarantuje najwyższą jakość usług. ?
 
Poznając jak najwięcej możliwych rozwiązań, jestem w stanie sprostać każdemu przypadkowi - zawsze dostosowując program żywieniowy do indywidualnych potrzeb Pacjenta. ?
 
Moi Pacjenci nie zmagają się z uczuciem głodu podczas prowadzonej terapii żywieniowej. ? Na początku wręcz pojawia się problem z przejedzeniem porcji. ☺️ Dlaczego tak jest ❓
 
Klucz tkwi w gęstości energetycznej stosowanych w diecie produktów. ?
 
? Najpopularniejsza definicja określa ją jako ilość kalorii zawartych w 100 gramach produktu. ⚖️
? Istnieje jednak również druga wersja, mówiąca o ilości energii dostarczanej na jednostkę objętości - 1dm3.
 
Tłumacząc tę zależność na prostym przykładzie - 100 g Toffifee zawiera w sobie 522 kcal ❗️ Podczas gdy, 100 g brokułów dostarcza jedynie 31 kilokalorii. ? Jak widać, taka sama porcja "konkurujących" produktów potrafi być źródłem diametralnie różnej ilości energii. ?
 
Co najważniejsze, brokuły zajmą fizycznie więcej miejsca w żołądku, tym samym rozciągając jego ściany i dając poczucie sytości. ? Poza wygraną w kwestii stosunku kalorii do objętości, brokuły dostarczą również dużo więcej cennych składników odżywczych niż wspomniane słodycze. ✅
 
Komponując posiłki w oparciu o tę najważniejszą zasadę, dyskredytujemy popularny mit o głodówkach w celu redukcji masy ciała. ? Obiad składający się z gotowanej na parze ryby, gruboziarnistej kaszy i porcji warzyw, zapewni uczucie sytości na długie godziny, w przeciwieństwie do wysokokalorycznych przekąsek. ?
 
Pozostałe certyfikaty znajdziecie w poniższym linku: ?
 
https://kubat.dobrydietetyk.pl/moja-poradnia/certyfikaty-i-wyroznienia/
 
Dajcie znać w komentarzach, czy zagadnienie gęstości energetycznej nie ma już przed Wami żadnych tajemnic. ?

Twój komentarz




POKAŻ